Od dziś ruszył nabór na drugą pulę środków MdM w 2017 roku. Do rozdania jest ok. 400 milionów złotych. Powinno to starczyć na obdzielenie minimum 12 tysięcy wniosków, ale już w tej chwili szacuje się, że chętnych może być dwukrotnie więcej. Nie wiadomo, kiedy Bank Gospodarstwa Krajowego zamknie nabór, ale ostrożnie szacuje się to na drugą połowę lutego, jak w zeszłym roku.
Z banków dochodzą wieści, że dziś całkiem sporo osób pojawiło się w placówkach, by złożyć wniosek o kredyt MdM. Niektóre banki prowadziły nawet nieoficjalne zapisy, co jednak nie do końca jest zgodne z ustawą o programie Mieszkanie dla Młodych. Szybszy nabór wniosków tłumaczono troską o klientów oraz szansą na sprawdzenie poprawności wniosków.
Jak donoszą nasi informatorzy nie można mówić o szturmie na bankowe oddziały, zauważalny był jednak wzrost chętnych. Pod koniec roku banki udzieliły o około 17% mniej kredytów hipotecznych niż w poprzednim roku w analogicznym czasie. Zauważalnym było, że kupujący na kredyt czekają na ponowne pojawienie się MdM na rynku. Od dziś mogą już składać wnioski.
Opublikowano także nowe limity MdM na 2017 rok. Jak zapowiadano, nie zmieniły się praktycznie. Jedyna korekta dotyczy województwa pomorskiego, gdzie można zauważyć wzrost limitów z poprzedniego kwartału.
Dla rynku pierwotnego:
pomorskie | Gdańsk | 5 229,40 zł |
Gminy sąsiadujące | 4 742,93 zł | |
Pozostałe gminy woj. pomorskiego | 4 256,45 zł |
Dla rynku wtórnego:
pomorskie | Gdańsk | 4 278,60 zł |
Gminy sąsiadujące | 3 880,58 zł | |
Pozostałe gminy woj. pomorskiego | 3 482,55 zł |
Jak pisaliśmy, środków starczy dla około 12-13 tysięcy beneficjentów. Średnia wysokość jednej dopłaty w 2016 roku wynosiła około 23 tysięcy złotych, w aktualnym roku ma być podobnie. Zasada przy naborze jest prostsza: im szybciej się złoży wniosek, tym lepiej.
Choć środki z MdM 2017 skończą się szybko, nadal w grze będzie jeszcze pula z MdM 2018. W rezerwie na nią jest niemal 700 milionów złotych, czyli ok. 25 tysięcy dotacji. To szansa dla osób, które nie załapią się teraz, a mogą poczekać z kupnem mieszkania lub domu.